Nareszcie upragniony weekend!
Myslalam, ze nie dotrwam, to byl ciezki tydzien, nie mam sily na nic, tymczasem wieczorem trzeba zebrac sie na silownie na ktora wybieram sie juz od poniedzialku i dotrzec jakos nie moge...
Milego wypoczynku kochani! :)
jakie rzęsiska masz! firanki:D
OdpowiedzUsuńJa chodze na siłownie 3;4 razy w tygodniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na http://lap-stajla.blogspot.co.at/, u mnie post o oreo ciastkach
ja 2/3 razy, niestety nie mam kompletnie czasu, pracuje fizycznie, wiec 3x to max... od pn do pt wychodze z domu po 5 rano i wracam po 17, jesli zaliczam silownie jestem w domu przed 19... ;/
UsuńI jak tam po weekendzie? :)
OdpowiedzUsuńza szybko zlecial, ale na cale szczescie jutro rozpoczynamy nowy! :)
UsuńAle masz słodkiego chomiczka :]
OdpowiedzUsuń