Witajcie!
Dzisiejszy post o czyms, bez czego sylwestrowy makijaz nie ma racji bytu, przynajmniej u mnie - pedzlach do makijazu.
Uzbieralam ich troche, totez postanowilam podzielic sie z Wami moja opinia na ich temat.
Przed sylwestrowym makijazem uraczylam swoje pedzle kapiela:
Zapewne wiekszosc z Was wie, ze pedzle z wlosia syntetycznego sa latwiejsze w pielegnacji i nie trzeba na nie uwazac az tak bardzo jak w przypadku mycia pedzli z wlosia naturalnego. Swoje pedzle z wlosia naturalnego po umyciu zawijam w rulon z recznika papierowego, ktory sciagam, gdy pedzel juz obeschnie - zapobiegnie to napuszeniu sie pedzla i odstawaniu wloskow na wszystkie strony swiata...
Pedzle nalezy myc wykonujac ruch tj ten, ktory wykonujemy podczas aplikacji kosmetyku, nalezy rowniez uwazac, aby woda nie dostala sie do okucia.
Do mycia swoich perelek uzywam aktualnie antybakteryjnego mydla w kostce.
Polecacie jakies sprawdzone sposoby i preparaty do mycia pedzli?
Posiadam 3 zestawy pedzli Smanthy Chapman:
Tu moim zdecydowanym ulubiencem i faworytem jest pedzel do podkladu z zestawu Core Collection. Swietnie aplikuje sie nim podklad, po wielu myciach (myje go po kazdym uzyciu) nie stracil ani jednego wloska, ksztaltu itp, wciaz wyglada jak nowy!
Pedzle sa solidnie wykonane, wlosie syntetyczne typu TAKLON, przyjemnie sie z nich korzysta, mysle, ze trafnie zainwestowalam.
Udalo mi sie kupic wszystkie 3 zestawy w cenie 1, wiec dlugo nie musialam sie zastanawiac... ;)
Zestaw MODELS OWN:
Pedzle dolaczone w zestawie do suszarki do wlosow BaybyLiss:
Pedzle TEDa BAKERa, pedzel do pudru MEGA przyjemny w dotyku, uzywanie go to czysta przyjemnosc!
Moimi kolejnymi ulubiencami sa:
ZOEVA 317 Wing Liner Skosny pedzel do eyelinera (klik) - jak wiadomo nie koniecznie musimy uzywac pedzli zgodnie z zaleceniami producenta, kazdy pedzel mozemy uzywac w sposob jaki jest nam wygodnie, tak jest u mnie w tym przypadku - pedzel do eyelinera jak twierdzi producent, jest moim idealem do brwi! nigdy wczesniej nie udawalo mi sie zmalowac lepszego ksztaltu brwi.
ZOEVA 227 Luxe Soft Definer pedzel do cieni (klik) - uwielbiam go, przy nim rozcieranie cieni jest pestka nawet dla takiej amatorki jak ja. Nie wyobrazam sobie rozcierania cieni bez niego, goraco polecam!
A Wy macie jakichs ulubiencow wsrod pedzli?
Pozdrawiam i milego wieczoru zycze!